Prêt-à-porter: moda dla wszystkich 0
Prêt-à-porter: moda dla wszystkich

Hasło prêt-à-porter zostało zaprezentowane szerokiej widowni dzięki filmowi Roberta Altmana z 1994 roku pod takim właśnie tytułem. Sophia Loren, Kim Basinger, Marcelo Mastroianni, Tim Robbins czy Julia Roberts to tylko kilka gwiazd wielkiego formatu, które moglibyśmy podziwiać w tej produkcji, pokazującej kulisy wyjątkowego pokazu mody…

Nazwa prêt-à-porter (lub ready-to-wear) oznacza po prostu „ubrania gotowe do noszenia”, a jej koncepcja sięga lat 30. XX wieku, w których krawcy organizowali w małych butikach prezentacje na wzór targów. Wraz z upływem czasu zamieniały się one w klasyczne pokazy mody, przyciągające coraz więcej zainteresowanych. 

Po raz pierwszy określenia prêt-à-porter świadomie użyli projektanci Albert Lempereur i Jean-Claude Weill w 1949 roku, kładąc nacisk na ubrania nie szyte na specjalne zamówienie, ale na stroje produkowane seryjnie i dostępne dla każdego.

W latach 50. ubiegłego wieku kobiety miały dwa wyjścia: albo kupować bardzo drogą sukienkę prezentowaną na pokazach mody wybitnych projektantów, albo skorzystać z usług krawca. Zmianę w myśleniu przypisać można modelkom Christiane Bailly i Emmanuelle Khanh, które choć nosiły luksusowe kreacje na przykład Diora, to promowały także proste kroje i tkaniny. Organizowały pokazy w małych, niezależnych galeriach, wzbudzając wielkie zainteresowanie. Od tamtej pory prêt-à-porter wyznaczało najnowsze trendy w modzie ulicznej.

W historii prêt-à-porter mocny ślad odcisnął Jacques Fath, który ubierał największe gwiazdy kina, takie jak Rita Hayworth, Greta Garbo czy Ava Gardner. Podpisał kontrakt z amerykańskim producentem Josephem Halpertem, w ramach którego miał stworzyć dwie kolekcje prêt-à-porter Jacques Fath for Joseph Halpert i w 1954 roku zaprojektował linię Jacques Fath Universite. Świetnie przewidywał przyszłe trendy, a jego pomysły niepokoiły projektantów haute couture, którzy mocno wzbraniali się przed modową rewolucją. Projekty Fatha szybko trafiły w gust młodych kobiet, łączyły w sobie elegancję i seksapil, wprowadziły niespotykaną dotąd dynamikę, między innymi dlatego, że Fath projektował na żywych modelkach, a nie na manekinach.

W 1954 roku powstała także pierwsza luksusowa kolekcja prêt-à-porter Givenchy Universite, która wyszła spod ręki jednego z najsłynniejszych kreatorów mody - Huberta de Givenchy. Młodość, wolność, seksualne wyzwolenie i całkowite odrzucenie wszystkich wartości wyznawanych przez poprzednie pokolenia świetnie wpisały się w wyzwania i charakter lat 50. Młode pokolenie, które wyznaczało trendy i marzyło o ubraniach idealnie pasujących do ich codziennego stylu życia chciało podczas ubrania manifestować to, co ważne - dlatego butiki już nie były na czasie. Na topie była ulica.

Prawdziwa rewolucja w modzie wybuchła za sprawą Yves Saint Laurenta, który w 1966 roku otworzył pierwszy butik z propozycjami prêt-à-porter. Bez wątpienia, było to wielkie wydarzenie modowe i wielki sukces sprzedażowy, a młody projektant nie podzielał obaw krawców, którzy obawiali się standaryzacji mody…

Obecnie, kolekcje prêt-à-porter pokazywane są dwa razy do roku – na sezon wiosna-lato i jesień-zima. Prezentowane są w formie pokazu, a stroje dostępne są do zakupienia już w momencie pokazania ich na wybiegu. Są aktualne, w zgodzie z najnowszymi trendami, a przede wszystkim - dostępne od ręki. Wystarczy zerknąć do dużych, sieciowych butików handlowych, dla których projektują gwiazdy, jak Kate Moss, Rihanna czy Anja Rubik oraz projektanci mody z najwyższej półki, jak Karl Lagerfeld, Stella McCartney Jimmy Choo, Sonia Rykiel, Versace, Alexander McQueen, Valentino, czy Tommy Hilfiger.

Wydaje się, że dzisiaj, zarówno haute couture, jak prêt-à-porter wspólnie współtworzą światową modę. Wielu wybitnych projektantów, jak Marc Jacobs czy Donna Karan tworzą modę dla każdego.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium